Inflacja w naszym kraju ciągle rośnie. Wszystkie towary i usługi drożeją. W związku z tym każdy z nas szuka oszczędności, gdzie się tylko da. Jednym z naszych największych wydatków jest ogrzanie domu zimą. Szczególnie teraz, gdy ceny prądu, gazu oraz węgla poszły drastycznie w górę. W związku z tym zdradzimy wam patent na darmowe ogrzewanie.
Tworzenie własnego ekologicznego opału!
Wielu z Was pewnie złapało się właśnie za głowę. Samemu tworzyć opał? W jaki sposób? Czy to będzie wydajny materiał? Oczywiście, że tak. Oprócz tego będzie to opał ekologiczny. Wystarczy, że mamy dostęp do biomasy, czyli słomy, siana, trzciny, liści, trawy, gałęzi oraz drewna. Dodajmy do tego jeszcze stare gazety lub niepotrzebne dokumenty. Są to odpady, które większość posiadaczy domów jednorodzinnych posiada. Niezbędna będzie także woda. Jeśli więc jesteśmy w posiadaniu tych półproduktów, to darmowe ogrzewanie jest już w zasięgu naszej ręki. Możemy bowiem samodzielnie stworzyć z nich brykiet. Będziemy tylko musieli zainwestować w jedno urządzenie.
Darmowe ogrzewanie dzięki brykieciarce!
Pewnie pomyśleliście, że będziecie musieli wydać sporo pieniędzy, żeby tworzyć własny brykiet. Wcale tak nie musi być. Owszem jeszcze do niedawna urządzenia do tworzenia brykietu było dość drogie. Jednak od kilku lat znajdziemy na rynku ręczne brykieciarki, których ceny przystępne są dla każdego. Zaczynają się one bowiem od około 100 zł. Nie jest to więc duży wydatek. Aczkolwiek musimy pamiętać, że nie jest to jedyny koszt, jaki poniesiemy, tworząc samodzielnie opał do naszego domu. Urządzenie do tworzenia brykietu podczas mieszania zużywa prąd. No i nie możemy zapomnieć o naszym czasie. Wyprodukowanie 40 kostek brykietu zajmuje około godziny.
Mimo tego, że często nie mamy za wiele czasu, wizja taniego, prawie bez kosztowego opału jest kusząca. Każdy z Was musi się zastanowić, czy woli poświęcić trochę czasu i mieć darmowe ogrzewanie, czy jednak będzie za nie płacić.